Od dawna wiedziałam, że przy berneńskich futerkach trudno o nudę ale dzisiaj popłakałam się ze śmiechu. Listonosz zadzwonił, że położył paczkę za furtką. Wyszłam szybciutko, żeby odebrać. Niestety przy furtce nic nie było. Okazało się, że Majeczka postanowiła dostarczyć przesyłkę do rąk własnych.
0 Comments
|
AutorMałe co nieco z życia Archiwa
Kwiecień 2023
|