Spokojnie, cichutko i na swoich warunkach ... . Pożegnała świat dwoma ciężkimi westchnieniami i odeszła. Mijają kolejne dni, a my dalej nie możemy uwierzyć, że nie ma jej z nami. To takie trudne.
Patrzę na ostatnie zdjęcie Dareczki z niedzielnego spaceru. Wtedy nikt nie przypuszczał, że nie będziemy świętować dziesiątych urodzin ... tak bardzo lubiła gości i smaczne prezenty. Nasza najlepsza, najpiękniejsza, najmądrzejsza ... kochana Darcysia. Będzie nam Ciebie brakowało kochanie. Dareczka opuściła nas 8 października 2019 r. Od pogorszenia samopoczucia do śmierci minęło zaledwie kilkanaście godzin. Nie zdążyliśmy zrobić pełnej diagnozy i wdrożyć odpowiedniego leczenia. W badaniu krwi wyszła mocno podwyższona fosfataza zasadowa, lekarz sugerował dalszą diagnozę w kierunku choroby Cushinga. Darka nie poczekała na resztę badań. Odeszła spokojnie i bez cierpienia, otoczona miłością ludzkich domowników. Patrzy na nas teraz jak żywa z obrazka wykonanego przez jednego z synów. Dareczko ... nigdy Cię nie zapomnimy.
0 Comments
|
AutorMałe co nieco z życia Archiwa
Kwiecień 2023
|